Rating: 5.0/5 (3 votes cast)

W turystyczne, często odwiedzane zakątki naszych miast, wrosła muzyka… Graja wszyscy, muzycy z wykształcenia, amatorzy, grają każdy rodzaj muzyki (i bez rodzaju też:). Są tacy którzy, po prostu wyszli zarobić i tacy dla których jest to sposobem na życie. Są tacy co się nagłaśniają i ci co liczą wyłącznie na własne gardła i grają na instrumentach akustycznych. Z uliczek dobiegają latynoskie rytmy, folklor, piosenka turystyczne, i wiele, wiele inności…

Kiedyś, dawno, dawno temu, w okolicach dworca kolejowego w Krakowie, sam przystawałem przy takim „grajku”, miał tylko gitarę akustyczna i głos, dość ostry, chropowaty, słuchając czułem się jak gdzieś na Nowoorleańskiej ulicy, facet grał bluesa… Po dziś dzień wspominam tego „grajka”, w takim momencie często pisze się …[ciekaw jestem co się z nim teraz dzieje…], ale ja wiem co dzieje się z tym „grajkiem”, śledzę jego karierę od lat, czy już ktoś wie o kim mowa?

Tak, tak to Maleńczuk, Pan Maleńczuk, jemu się udało, on sobie to wypracował i miał trochę szczęścia. Jest jednak wielu muzyków którzy grali na ulicy i gdzieś słuch po nich zaginął, a szkoda…

Dzięki programowi XFaktor, poznajemy kolejnego krakowskiego muzyka z ulicy, mam nadzieje że i jemu się uda. To człowiek który potrafi dotrzeć swoja muzyką do innych, a i dzięki temu możemy posłuchać czegoś autentycznego, żywego…

Jestem przekonany że na Waszych ulicach, są takie postaci, przy których warto się zatrzymać, wrzucić kilka złociszy do pokrowca gitarowego czy kapelusza, i cieszyć ucho czymś innym od komercji, której za dużo w naszym codziennym muzycznym świecie. Zapraszam więc do pokazania prezentowania takich ludzi, napiszcie w jakich miejscach i co grają, może ktoś kiedy zawita do Waszego miasta, pójdzie na wyznaczone miejsce posłuchać…

Tu możesz napisać post o takich właśnie ludziach