okiem kuracjusza
W Sanatorium MEWA IV byłem już dość dawno, dlatego zdjęcie ośrodka które tu zamieściłem, musiałem zapożyczyć z sieci, bo jak widzę od czasu mojego pobytu wiele się tam zmieniło. Budynek wyremontowany, i pewnie wnętrza też…

Sanatorium Mewa IV w Kołobrzegu
okiem kuracjusza

Mieszkałem w 3-osobowym pokoju, z całkiem sympatycznymi kuracjuszami, w całym budynku z racji jego wielkości panowała kameralna atmosfera, wszyscy się znali bo było nas niewiele. Było lato więc (jak widać na zdjęciach), życie towarzyskie kwitło na ławeczkach przed budynkiem

Pobyt w tym ośrodku, nazwałem pobytem wycieczek :), bo w nim tak naprawdę tylko się spało, reszta odbywała się gdzie indziej. Teraz, jak czytam pojawiła się tam kawiarnia Na zabiegi chodziliśmy do sąsiednich budynków (daleko nie było), i zabiegi były w dobrej jakości a kadrę bardzo miło wspominam…

Jestem bardzo ciekaw, jak tam teraz jest i jeśli pojawi się tu jakiś zabłąkany były kuracjusz Mewy IV, to będę wdzięczny za pozostawienie jakichś informacji

Słów kilka warto jeszcze wspomnieć o samym Kołobrzegu, to typowo uzdrowiskowa miejscowość, w czasie sezonu, dzieje się w nim wiele. Bardzo często na plaży odbywają się koncerty, nie brak grup tańczących z ogniami, wszelakiego rodzaju grajków, no i oczywiście straganów na których można kupić wszystko (tanio nie jest:). Wszędzie są kafejki, bary, a przy stolikach kuracjusze mówiący w różnych językach (często w niemieckim)…

W Kołobrzegu w sanatorium byłem dwa razy, drugi pobyt w sanatorium Kombatant był już zupełnie inny ale o tym w kolejnym poście…

Sanatorium Mewa IV w Kołobrzegu okiem kuracjusza

Sanatorium Mewa IV w Kołobrzegu okiem kuracjusza

Sanatorium Mewa IV w Kołobrzegu okiem kuracjusza

Sanatorium Mewa IV w Kołobrzegu okiem kuracjusza

Sanatorium Mewa IV w Kołobrzegu okiem kuracjusza

4 761 wizyt(y)