Aktualności

Centrum Rehabilitacji Rolników w Iwoniczu Zdroju | Kuracjusz24.pl

Chociaż nie jestem rolnikiem i nie ubezpiecza mnie w KRUS, w szpitalu sanatoryjnym ”Rolnik” byłam w 2005r., zimą, po operacji kręgosłupa, skierowana przez ZUS (w ramach prewencji rentowej). Dzięki mojej, przebojowej, ”II połowie” warunki miałam tam bardzo dobre. 2-osobowy, świeżo wyremontowany pokoik (nie wszyscy mięli takie warunki, trwał remont), zabiegi na miejscu, no i niewielki basen, w którym szlifowałam pływanie. Sam Iwonicz Zdr. jest piękny, zwłaszcza latem. Dla kogoś jednak, kto ma kłopoty z układem ruch, zbyt górzysty. Dla mnie wówczas każda wycieczka do sklepu, przez zaspy śniegu, była karkołomnym przedsięwzięciem. Jednakże ZUS bardziej dba o swych klientów niż NFZ, który skierował mnie do szpitala sanatoryjnego stojącego na samym szczycie (chyba ”EXCELSIOR”). Kiedy kończył mi się turnus w Rolniku” mogłam rozpocząć kolejny w tym drugim z NFZ. Nie skorzystałam, zbyt mocno tęskniłam za najbliższymi. Bardzo chciałabym wiedzieć jak jest tam obecnie. Może ktoś był tam ostatnio i zechce podzielić się wrażeniam. Pozdrawiam.