Aktualności

Park dinozaurów w Zatorze | Kuracjusz24.pl

Zapraszam wszystkich, którzy lubią spacerować do parku. Do parku, który jest STARYM LASEM i rosną tam kilkusetletnie drzewa.
Zator! Aby dostać się do tej krainy, trzeba kupić bilet i przejść przez bramę z drewnianych belek. I już jesteś w starym lesie, pełnym buków, modrzewi, dębów. Niektóre drzewa mają ponad 300 lat! W największy upał tam jest pełno cienia i przyjemnego chłodu. Ścieżki prowadzą nas dokładną trasą, na której……… spotykamy dinozaury.
Miałam wrażenie, że prawdziwe. W klimacie starych drzew i ich cieni, słyszałam ryczenie różnego rodzaju gadów, ptaszysk, chrapanie, sapanie, oddychanie. Dinozaury (i wszystko, co się pod tym pojęciem wiąże) przedstawione są w rozmiarach rzeczywistych, w skali 1:1. Wyglądają bardzo autentycznie.Wykonane są z tworzywa imitującego skórę. Ruszają się im gałki oczu – miałam chwilami wrażenie, że mnie obserwują. Często zatrzymywałam się przy tabliczkach informacyjnych aby poczytać o danym żyjątku. Zatrzymywałam się też obserwując, jak dinozaury oddychają – wygląda to bardzo realistycznie, bo oprócz oddechu płynącego z głośnika umieszczonego gdzieś na drzewie, porusza brzuchem jakby naprawdę wdychał i wypuszczał powietrze. Wspomniane odgłosy dinozaurów w tym starym lesie potęgują wielkie wrażenie krainy gadów. Szczytem moich przeżyć było, gdy “dinuś” (taki potężnych rozmiarów) mnie … OSIKAŁ w dosłownym słowa tego znaczeniu. Sikał co pewien okres czasu. Ponieważ miałam nowo zakupiony aparat fotograficzny, czekałam na moment aż się wysika i wtedy sobie przejdę. Czekałam, czekałam, czekałam i gdy zrezygnowałam i zdecydowałam się przejść dalej, dinuś mnie o s i k a ł ! ! ! Jest to wprawdzie woda ale przeżycia były icon_smile-4384285
W parku nie brak atrakcji dla najmłodszych. Są elektryczne huśtawki w kształcie dinozaurów, można zajrzeć do środka wielkiej paszczy tyranozaura czy wejść do gigantycznych jaj (to rekwizyt służący wyłącznie zabawie – jaja dinozaurów w rzeczywistości miały najwyżej 45 cm). Jest też piaskownica odkrywcy, czyli stanowisko wykopaliskowe dla najmłodszych. Jest też muzeum ze szkieletami dinozaurów, minerałami różnego rodzaju skamieniałościami. Polecam spacer dużym i małym (za wyjątkiem małych dzieci do 3 lat, które bały się ryków dinozaurów i strasznie płakały).

W samym Zatorze zachowały się fragmenty średniowiecznych fortyfikacji miejskich, kościół pod wezwaniem śś. Wojciecha i Jerzego z 1393 r. z XV-wieczną spiżową chrzcielnicą i XIX-wieczny kirkut. Na trasie z Zatoru do Oświęcimia znajduje się również piękna aleja lipowa, wzdłuż której rośnie około 350 starych lip.